Wiesław Witkowski i Stanisława Górska – radna RM i sołtys wsi. Kilkoro najstarszych uczestników, organizatorzy uhonorowali kwiatami a z-ca Burmistrza – słodyczami. Niewątpliwie najstarsza była Antonina Nagięć, która nie opuściła ani jednego „Balu Seniora”. Atrakcją wieczoru był recital Józefa Kuźmy ze Strzegomia i Anety Sypko z Piekar. Śpiewając osobno i w duecie, stworzyli niepowtarzalny i romantyczny nastrój. „Olszaniacy” natomiast swój występ poprowadzili tak, jak zwykle z temperamentem. Były recytatorki: Helena Sołowij i Małgorzata Nowak. Były też pieśni, m.in.: „Mój dom”, „Maryś, Maryś” czy ostatni przebój „Milion róż”. Ela Pienio z SCK – niezmordowana animatorka konkursów i zabaw – zadbała o ich oryginalność. Najwięcej emocji wzbudził konkurs na wykonanie stroju balowego z bibuły przez dwóch mężczyzn – dla konkretnej pani, niezwiązanej z nimi uczuciowo. Panowie byli bardzo kreatywni i pomysłowi a stroje wytrzymały próbę skocznego tańca. Tańce w różnych rytmach (starsi wolą te szybsze), w parach i osobno, w kółkach, kółeczkach i wężach porwały balowiczów a radosna atmosfera udzieliła się wszystkim. Kuchnia - pod wodzą Marii Kotaba – serwowała wyśmienite dania dla pokrzepienia. Goście wychodzili radośni i zadowoleni, zapewniając organizatorów, że za rok przyjdą znowu na „Bal Seniora”, jeśli zdrowie pozwoli.

Stanisława Górska